image/svg+xml

Blog

joanna-syrek-homfi.jpg
Joanna Syrek
,
22.04.2024
Trendy Analizy

Przegląd prasy 15.04-22.04

Przegląd prasy 16.03.2024 - 22.03.2024.webp

Wakacje kredytowe, ceny nieruchomości oraz… mikrokawalerki! Tak można podsumować ostatni tydzień na rynku nieruchomości. Przeczytajcie naszą prasówkę, by dowiedzieć się, czy w najbliższej przyszłości możemy spodziewać się obniżki cen mieszkań.

1. Więcej chętnych na zakup = wyższe ceny

Po bardzo spokojnym początku roku w połowie kwietnia gwałtownie wzrosła średnia liczba rezerwowanych lokali. Na celowniku głównie Warszawa i Poznań - średnio 140 lokali dziennie rezerwowali w biurach sprzedaży klienci w pierwszej połowie kwietnia. W ostatnich dwóch miesiącach rezerwowano średnio 90 lokali, a w zeszłym roku, gdy działał "BK2%." maksymalnie 110–120. Co z cenami nieruchomości? Oczywiście - będą rosnąć. Jak podaje money.pl: niektóre nieruchomości w Warszawie są droższe niż podobne oferty w Hiszpanii czy USA. W stolicy średnia cena mieszkań przekroczyła 22 tys. zł, podczas gdy w Madrycie sięga 19 tys. zł za mkw. Niektóre mieszkania w Warszawie są też droższe niż w… Los Angeles.

Przeczytaj więcej na money.pl

2. Mikrokawalerki sprzedają się na pniu

Za metr mikrokawalerki, czyli mieszkania o powierzchni nieprzekraczającej 25 mkw, trzeba zapłacić średnio od 18 do 21 tysięcy złotych. Najczęściej mikrokawalerki nabywają inwestorzy, gdyż na ich wynajmie można całkiem nieźle zarobić. Najmniejsze mieszkanie znajduje się w Krakowie i ma powierzchnię 2,5 metra kwadratowego, a doba w nim kosztuje 100 zł.

Trend na budowanie tak małych mieszkań mają ukrócić obowiązujące od sierpnia 2021 przepisy mówiące, że lokale użytkowe sprzedawane jako apartamenty inwestycyjne lub minikawalerki muszą mieć co najmniej 25 metrów kwadratowych. Pomimo zmiany przepisów, nadal można obracać lokalami użytkowymi o powierzchni mniejszej niż 25 metrów kwadratowych, które powstały przed wejściem w życie nowych regulacji.

Więcej przeczytasz na money.pl

3. Przyszłość wakacji kredytowych

W tym roku wakacje kredytowe będzie można zaciągnąć dwa razy: w okresie od 1 czerwca do końca sierpnia oraz od 1 września do końca grudnia. Wiceminister finansów zaznacza, że wakacje kredytowe nie są obojętne dla budżetu państwa.

  • Ubytek na podatku CIT szacujemy na 625 milionów złotych - mówił.
  • Według wyliczeń Ministerstwa Finansów tegoroczne zawieszenie rat będzie kosztować banki 4,7 mld zł, podczas gdy poprzednio było to aż 15 mld zł.

Pomysł na przyszłość? FUNDUSZ WSPARCIA KREDYTOBIORCÓW.

Oto jego główne założenia:

  • Mogą ubiegać się kredytobiorcy w ciężkiej sytuacji finansowej, u których rata przekracza 40% dochodu gospodarstwa domowego,
  • podniesiona zostanie wartość maksymalnego wsparcia – z 2000 zł do 3000 zł,
  • wydłużony zostanie okres pomocy – z 36 miesięcy na 40 miesięcy,
  • wydłużony zostanie okres spłat wsparcia lub pożyczki – 200 rat zamiast 144,
  • dzięki zaproponowanym rozwiązaniom, maksymalna wartości wsparcia lub pożyczki na spłatę zadłużenia będzie wynosić 120 tys. zł.
  • Umorzenie pozostałych 66 rat zwrotu wsparcia lub pożyczki na spłatę zadłużenia będzie następowało po dokonaniu, bez opóźnień, spłaty 134 rat.

Dowiedz się więcej z next.gazeta.pl

Przeczytaj także: